13 maja 2017

Szczotka, pasta, kubek, ciepła woda...

Klaudia uwielbia patrzeć jak myje zęby. Radochę ma nie z tej ziemi. Dzięki temu przypomniałam sobie, jak my z Tomkiem chodziliśmy do łazienki, patrzeć jak mama z tatą myją zęby. Straszyli nas pianą w ustach, a my się świetnie bawiliśmy. Dziś gdybym zobaczyła czyjąś jamę ustną pełną piany, zwymiotowałbym na miejscu. 
Dużo rzeczy mnie obrzydza. 
Nawet ceny! 
Mój brat mi je przyklejał, gdzie popadnie, żeby mnie wkurzyć. Obrzydliwe też były kartki zrolowane w dłoni, wydawały mi się takie przepocone!
Co roku w szkole było sprzątanie świata. Postanowiłam się w wziąć w garść i przestać się brzydzić. W tym dniu się udało. Ale tylko w tym dniu...
Ps. Najlepsze podczas sprzątania były drożdżówki po skończonej pracy. Były wielkie i miały dużo lukru. Co roku nie mogłam się doczekać. Pomimo, że w domu często jadłam drożdżówki… 
A potem zostałam "zawodową" sprzątaczką. Życie potrafi nas zaskoczyć!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz