Usłyszałam te słowa w sklepie od pewnej kobiety. Nie wiem czemu
posądziła mnie o bycie chłopcem, bo byłam w czapce i na pewno mama ubrała mnie
co najmniej na czerwono. Miałam około 7 lat. Dotknęło mnie to tak, że pamiętam
do dziś!
Obiecałam sobie, że moja Klaudia zawsze będzie miała długie
włosy (bynajmniej tak długo, na ile ja będę miała na to wpływ). Mąż też jest takiego zdania. Będę ją czesać w kiteczki, warkoczyki.
Będzie dziewczynką pełną gębą!
Źle wspominam moją fryzurę na chłopaka z dzieciństwa. Później
zamieniła się w dłuższe włosy za ucho i to na tyle. Chociaż uwielbiałam wizyty
fryzjerki w naszym domu, włosy po podcięciu były takie delikatne. Lubiłam
zmiany. Podcięcie włosów chociażby o dwa centymetry było dla mnie przeżyciem.
Chodziłam potem po podwórku, żeby pochwalić się swoją „nową” fryzurą i
okręcałam się wzdłuż słupa do linki na pranie.
Mama raz zabrała mnie do prawdziwego fryzjera. Wiecie,
takiego w mieście, w salonie fryzjerskim. Potem żałowała, bo moje włosy były
tak krzywo obcięte, że od razu kupiła mi nowy kapelusz. Czerwony w białe
kwiatki.
Tak sobie myślę, że w mojej dziewczęcej garderobie przeważał kolor
czerwony. Różu było zdecydowanie mniej. Z tego co się orientuje teraz róż jest
passe w szafie małych dziewczynek. Królują pastele, biel, granat. Zresztą ja
sama nie lubię ubierać Klaudii na różowo od stóp do głów. Wole go łączyć z
kolorami stonowanymi, takimi jak biel, szarość, granat. Córka ma takie
szczęście, że we wszystkim jej ładnie, w jednym mniej, w innym bardziej, ale
zawsze w jakiś sposób jej to pasuje. Nie pasował jej jedynie żółty kolor, gdy
była noworodkiem.
Kiedy miałam tę fryzurę za ucho, wiecie takie proste włoski z
przedziałkiem po środku, bez żadnej grzywki, mama mi je po każdym myciu musiała
podkręcić okrągłą szczotką i wysuszyć suszarką. Gdy jakiś włos mi odstawał
dostawałam białej gorączki. Wszystkie musiały być wywinięte do środka. Teraz o
dziwo moje włosy rzadko kiedy widzą suszarkę. Przeważnie chodzę spać w mokrych
włosach. Nie myślcie, że to z lenistwa. Robię tak z troski o moje włosy. Nie
chce ich dodatkowo wysuszać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz